Aktualizacja: 09.04.2020 18:08 Publikacja: 09.04.2020 19:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Czy w czasie PRL był choć jeden moment, kiedy polscy komuniści byli blisko publicznego wyjawienia prawdy o Katyniu?
Musimy zacząć od tego, że istniało wówczas coś w rodzaju kompleksu katyńskiego, który towarzyszył komunistycznym przywódcom w Polsce właściwie przez cały okres PRL. Przypomnę, że przecież powodem zerwania stosunków dyplomatycznych między polskim, prawowitym, rządem w Londynie a Związkiem Sowieckim była właśnie sprawa katyńska ujawniona w 1943 roku. Na tym tle powstał Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, czyli nielegalny organ władzy wykonawczej, później uznany za właściwy rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Oni, komuniści, mieli poczucie, że ich władza od początku była zbudowana na kłamstwie katyńskim. Ale wszystko znajdowało się w rękach Sowietów. Nadzieja na wyjaśnienie sprawy katyńskiej pojawiła się w historii PRL bardzo realnie dwa razy.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Napaść Sowietów 17 września 1939 r. na wschodnie obszary Rzeczypospolitej spowodowało wycofanie z wojny obronnej aż 250 tys. żołnierzy i 18 tys. oficerów polskich. Naczelny Wódz zakazał walki z Sowietami, a następnego dnia sam uciekł z kraju.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Memoriał apeluje do polskich władz i biznesu o wsparcie dla Ośrodka Karta, który jest zagrożony likwidacją.
Były prokurator generalny Rosji Jurij Skuratow zasugerował powrót do badania zbrodni katyńskiej przez rosyjską prokuraturę wojskową. Powtórzył kłamstwo, że za Katyń odpowiadają Niemcy.
"To Niemcy rozstrzeliwali Polaków w Katyniu" - taka, niezgodna z historyczną prawdą wersja zbrodni katyńskiej może znaleźć się w podręcznikach w Rosji. Sprawą zajęła się Duma Państwowa, czyli rosyjski parlament.
Polska zdecydowała się na ogromne nakłady na obronność, ponieważ staramy się, aby lekcja 1939 roku - zniknięcia Polski z mapy i tego, że nie zdołaliśmy się obronić - została uznana za odrobioną - mówił przed Pomnikiem Katyńskim w USA w rocznicę sowieckiej napaści na Polskę prezydent Andrzej Duda.
Oświadczenie rosyjskich opozycjonistów – przyjęte na Zjeździe Deputowanych Ludowych w Warszawie – to nie tylko podanie ręki sąsiadom, przeproszenie za zbrodnie komunizmu, ale i apel o wyjaśnienie tragedii prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Policja polityczna FSB opublikowała dokumenty, które mają świadczyć o tym, że mordu dokonali Niemcy
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas