Państwo bez serca

Kiedy Ani urodził się wcześniak, najpierw przez wiele miesięcy walczyła o jego życie, a jak już tę walkę wygrała, okazało się, że jest tak chory, że żyć będzie co prawda długo, ale będzie to życie wyjątkowo ciężkie. Niewidomy, niemówiący autysta. Nie wszystko można zrehabilitować i nie zawsze nadludzkie poświęcenie matki wystarczy. A matka poświęciła wiele, żeby towarzyszyć synowi przez lata heroicznej walki o minimalną samodzielność, a przede wszystkim – o szczęście, przynajmniej w takim wymiarze, w jakim w ogóle jest osiągalne dla dziecka, któremu los tak bardzo ograniczył świat.

Publikacja: 10.07.2020 18:00

Państwo bez serca

Foto: AdobeStock

Po walce o własne dziecko, trochę z rozpędu, zaczęła walczyć także o cudze dzieci, zwłaszcza te już podrośnięte i z szansami na pewną samodzielność; stworzyła dla nich miejsce, gdzie – do tej pory niezatrudnialne – dostały pierwszą w życiu pracę. Kto nigdy nie pobył z ludźmi, którym państwo nie ma absolutnie nic do zaoferowania, ten nie zrozumie, jakim życiowym gamechangerem jest dla nich możliwość chodzenia do normalnej pracy. Dla syna Ani, niestety, nieosiągalna.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem