Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 12.03.2020 17:27 Publikacja: 13.03.2020 18:00
Irenę Persak wywieziono na Sybir z Wołynia w lutym 1940 r. Do Polski wróciła dopiero sześć lat później, ale już nie w rodzinne strony
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Był 9 lutego, jak stryjkowie przynieśli mi z lasu zamarzniętą sowę. Cóż to była za ciekawostka! Nie mogłam się doczekać, aż się rozmrozi, by ją dokładnie obejrzeć – wspomina 85-letnia Irena Persak, z domu Witas. – Na Wołyniu zimy były takie, że sanie wyciągało się jesienią, a na wóz zamieniało dopiero wiosną. Jednak zima 1940 r. była wyjątkowo mroźna.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas