Aktualizacja: 19.03.2020 14:49 Publikacja: 20.03.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Przemycić? Cóż to za eufemizm, skoro kilka kwadransów po napisach końcowych, kiedy przed oczyma wyobraźni gaśnie powoli ta nieprawdopodobna feeria kolorów, blasków, gigantycznego jarmarku, który zawsze ciągnął się za wizerunkiem scenicznym Eltona, zostaje tylko gorzkie poczucie wiecznych obsesji i nieszczęścia gwiazdy. A jednak piszę „przemycić", bo mimo błahości „Rocketmana", twórcom udało się coś, co nie zawsze udaje się autorom biografii gwiazd. Dotknęli psychicznej głębi żywego człowieka.
Karol Nawrocki: „Zło trzeba zwyciężać dobrem. Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby miesz...
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas