Bogusław Chrabota: Dlaczego nie krzyczymy?

Głośno w ostatnich dniach o Islandii, która przedstawiła światu niecodzienną ofertę. Islandzka Izba Turystyczna przygotowała specjalną aplikację, dzięki której można nagrać swój krzyk i przesłać wyspiarzom, by ci odtworzyli ryki sfrustrowanych ziemian w odległych, niezamieszkanych przez ludzi terenach.

Publikacja: 31.07.2020 18:00

Bogusław Chrabota: Dlaczego nie krzyczymy?

Foto: AdobeStock

Ryk, krzyk, rzężenie, skowyt czy wycie będzie odtwarzane zgodnie z wolą internetowego respondenta w jednym z siedmiu specjalnie wybranych miejsc. Może to być na przykład górski szczyt Festarfjall, wodospad Skógarfoss albo niezamieszkałe nawet przez trolle bagna. Dźwięk będzie odtworzony z przynajmniej naturalnym poziomem decybeli, zapewniają organizatorzy niecodziennej akcji marketingowej, która przyciągnie na strony lookslikeyouneediceland.com nie tylko świrów i populistycznych polityków, ale także wszystkich, którzy zmęczeni pandemią chcą na głos światu powiedzieć: „dość".

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie