Dwie granice do najbliższego morza

Na ulicach Taszkientu już nie tylko łady czy chevrolety, ale mnóstwo najnowszych samochodów. Usługi finansowe na poziomie. Nawet w kwestii demokracji coś drgnęło. Uzbekistan powoli, ale się zmienia. Warto już teraz być tam obecnym, zanim inni nas wyprzedzą.

Publikacja: 28.03.2025 15:20

W Taszkiencie, a w jeszcze większym stopniu w Samarkandzie, Chiwie i Bucharze, znajduje się mnóstwo

W Taszkiencie, a w jeszcze większym stopniu w Samarkandzie, Chiwie i Bucharze, znajduje się mnóstwo niesłychanie ciekawych zabytków. Samarkandzki plac Registan (na zdjęciu) istnieje od XV wieku

Foto: Bianchetti/Leemage via AFP

Egzotyczna, odległa, trudno dostępna i bardzo ciekawa. Azja Środkowa zmienia się i modernizuje, ale choć dla nas kraje takie jak Uzbekistan mogą być bardzo interesującymi partnerami, to niewiele na tym korzystamy. Liczba gości z Polski przybywających do Taszkientu sięga kilku tysięcy rocznie, a wymiana handlowa w 2023 r. nie przekroczyła pół miliarda euro.

Za to Uzbeków jest w Polsce ponad 20 tys. – głównie studentów i migrantów ekonomicznych. Liczba ta wzrasta. Od stycznia do września ub.r. ci z nich, którzy pracują, przesłali do swego kraju przekazy pieniężne o wartości 22 mln euro. Pytanie, czy potrafimy dobrze wykorzystać fakt, że Polska ma w Uzbekistanie na tyle dobrą opinię, że obywatele tego państwa chcą do nas przyjeżdżać do pracy?

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem