Jan Klata: W Kijowie towarzyszyło mi pytanie, czy my jesteśmy następni

Generalnie lepiej by było, żeby artyści nie kadzili swojej wspólnocie, tylko zajmowali się tym, co się nie udało albo jest zalążkiem katastrofy - mówi Jan Klata, reżyser, dyrektor Teatru Narodowego w Warszawie od 1 września 2025 r.

Publikacja: 28.03.2025 06:00

Jan Klata: W Kijowie towarzyszyło mi pytanie, czy my jesteśmy następni

Foto: Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

Powiedziałeś przed premierą „Wyzwolenia” w Teatrze Wybrzeże, przed wyborami w 2023 r., że łączy nas tylko nienawiść.

Zacytowałem po prostu Wyspiańskiego. Sam na to nie wpadłem. Ja nie jestem taki mądry. Ja sam nie jestem pięknością, przeze mnie płynie strumień piękności.

Pozostało jeszcze 99% artykułu

Tylko 79 zł za pół roku czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Białe pierze się w dziewięćdziesięciu”: bestseller o dzieciństwie w Jugosławii
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Zapomniane”: Metafizyka szurania kapci i kipiącego rosołu
Plus Minus
„Duch z wyspy”: Lepsza sensacja niż horror
Plus Minus
„Ferdydurke”: Józio notorycznie ugniatany
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Plus Minus
„Oskubani”: Emocje jak w kurniku
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście