Aktualizacja: 14.03.2025 12:37 Publikacja: 14.03.2025 08:50
Protest przeciwko Donaldowi Trumpowi w Pradze.
Foto: REUTERS/Eva Korinkova
Komentowanie geopolityki jest obecnie działaniem obarczonym sporym ryzykiem. To, co aktualne jest rano, wieczorem może już trafić do kosza. Rankiem Zełenski jest jeszcze dyktatorem, wieczorem już przyjacielem, a następnego dnia niemal przestępcą, który powinien za granicą starać się o azyl. Rosja raz jest partnerem, a raz wrogiem. Jaka myśl za tym wszystkim stoi? To nie jest jasne, tak jak nie jest jasne, czy w ogóle stoi za tym myśl. Optymizm każe mieć nadzieję, że jakaś rozumna kalkulacja istnieje, ale realizm ostrzega, że może tak nie być.
Nie może się powtórzyć sytuacja z porozumieniem budapeszteńskim, kiedy Ukraina oddała broń jądrową za gwarancje bezpieczeństwa, a po 13 latach została zaatakowana. Dlatego żadnych gwarancji „na gębę” Ukraińcy nie przyjmą.Rozmowa z Mirosławem Czechem, politykiem i dziennikarzem ukraińskiego pochodzenia
Polacy, nie popadajmy w histerię. Nie poddajemy się Ruskim. Jeszcze na to za wcześnie.
Paweł Lisiecki: „Jeżeli Premier Tusk chce, abym przeszedł przeszkolenie wojskowe, to chcę wiedzieć, za kogo mam umierać. Za eurokratów? Za oligarchów na Ukrainie? Za posady w Gazpromie niemieckich polityków? Za idiotki w jego rządzie? Za prawo feministek do aborcji? Za pełne konta jego kolegów?”.
Trump nie jest bliski faszyzmu, ale komunizmu czy jak kto chce – stalinizmu. To bolszewicy niszczyli wszystko w imię lepszego jutra i swoich, niewypróbowanych nawet na myszach, teorii.
Uderzająca zmiana naszego podejścia do Ukrainy mówi o Polakach wiele i, niestety, niedobrze. W przyszłości trudno nam będzie postrzegać samych siebie tak, jak postrzegaliśmy się dotąd, i jakimi pewnie chcielibyśmy widzieć się dalej.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Bloomberg informuje, że USA rozmawiają z Rosją o możliwościach współpracy z Gazpromem przy projektach energetycznych w Europie i Azji.
Międzynarodowy Kijowski Instytut Socjologii opublikował wyniki nowego badania dotyczącego gotowości Ukraińców do zrzeczenia się części terytorium, jeśli miałoby to doprowadzić do zawarcia porozumienia pokojowego.
Nie może się powtórzyć sytuacja z porozumieniem budapeszteńskim, kiedy Ukraina oddała broń jądrową za gwarancje bezpieczeństwa, a po 13 latach została zaatakowana. Dlatego żadnych gwarancji „na gębę” Ukraińcy nie przyjmą.Rozmowa z Mirosławem Czechem, politykiem i dziennikarzem ukraińskiego pochodzenia
- Europa musi sama wziąć swoją obronność w swoje ręce i zrobić to tak, żeby to jeszcze był impuls rozwojowy dla naszych gospodarek - powiedziała w rozmowie z Michałem Kolanką minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Odniosła się też do przesunięcia części środków z KPO na fundusz bezpieczeństwa. - Nie ma na co czekać jeśli chodzi o budowanie naszej obronności - podkreśliła.
– Właściciel obrazu tłumaczył, że jego ojciec kupił go od handlarza dziełami sztuki. Nie miał pojęcia, że wcześniej to dzieło zostało skradzione – mówi Arthur Brand, holenderski ekspert nazywany „Indianą Jonesem świata sztuki”, który przyczynił się do identyfikacji obrazu Pietera Brueghela młodszego skradzionego z Muzeum Narodowego w Gdańsku w 1974 roku.
Polacy, nie popadajmy w histerię. Nie poddajemy się Ruskim. Jeszcze na to za wcześnie.
IRU chwali się postępami systemu TIR w Chinach. Organizacja przekonuje, że dzięki zwiększonej współpracy między partnerami publicznymi i prywatnymi liczba chińskich operatorów TIR i pojazdów gwałtownie wzrosła.
Sąd w Helsinkach skazał Wojsława Tordena (znanego też jako Jan Pietrowski) na dożywocie za zbrodnie wojenne, jakich dopuścił się na Ukrainie po wybuchu w Donbasie antyukraińskiej rebelii w 2014 roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas