Aktualizacja: 29.11.2024 16:53 Publikacja: 29.11.2024 16:51
Foto: mat.pras.
Mówią też, że gry komputerowe to samo zło. Zabijanie, rozjeżdżanie przechodniów, a w najlepszym przypadku okładanie mieczem jakiegoś Bogu ducha winnego demona. „Farming Simulator 25” przeczy takiej narracji, oferując graczom spokojną pracę na prowincjonalnej farmie.
Choć farma to może niezbyt dobre słowo. Sugeruje coś drobnego, tymczasem to gospodarstwo jest imponujących rozmiarów i wyposażono je w olbrzymią ilość sprzętu. Bo jedną z największych atrakcji „Farming Simulator 25” jest możliwość przejechania się wirtualnym traktorem, pługiem, kombajnem czy urządzeniem do sadzenia ryżu. Okazuje się, że monotonne z pozoru krążenie po niewielkim poletku sprawia ogromną frajdę.
Jan Polkowski pokazuje człowieka uwikłanego w historię przejeżdżającą po nim walcem.
Historia zapłodnienia in vitro to trudny temat, ale Netflix zrealizował go w przystępny i lekki sposób.
Wśród twórców filmowych cenię zwłaszcza Tima Burtona. Jego niedawny powrót do „Soku z żuka”, czyli „Beetlejuice, Beetlejuice”, zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Paweł Sołtys idzie przez Warszawę, a przez Pawła Sołtysa idą całe światy.
„Światłoczułość” jest reklamowana jako „Historia, która domagała się, by ją opowiedzieć”, a „narrator czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać”. Mgiełka tajemnicy, enigmatyczny autor i spalona zapałka na okładce. Kicz czy jednak całkiem udany melodramat wojenny?
Transport intermodalny wspiera zrównoważony rozwój kraju. Łączy w sobie zalety różnych środków transportu, które przynoszą znaczące korzyści zarówno dla gospodarki, jak i środowiska naturalnego. Jak Fundusze Europejskie pomagają nam w niego inwestować?
Jan Polkowski pokazuje człowieka uwikłanego w historię przejeżdżającą po nim walcem.
Bon senioralny ma pomóc aktywnym zawodowo rodzinom osób powyżej 75. roku życia w zapewnieniu im właściwej opieki. W całym kraju trwają konsultacje publiczne w sprawie projektu wprowadzającej go ustawy.
Historia zapłodnienia in vitro to trudny temat, ale Netflix zrealizował go w przystępny i lekki sposób.
Wśród twórców filmowych cenię zwłaszcza Tima Burtona. Jego niedawny powrót do „Soku z żuka”, czyli „Beetlejuice, Beetlejuice”, zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Paweł Sołtys idzie przez Warszawę, a przez Pawła Sołtysa idą całe światy.
„Światłoczułość” jest reklamowana jako „Historia, która domagała się, by ją opowiedzieć”, a „narrator czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać”. Mgiełka tajemnicy, enigmatyczny autor i spalona zapałka na okładce. Kicz czy jednak całkiem udany melodramat wojenny?
Putinowska Rosja skorzystała z aury przeszłości i tęsknoty do komunizmu na świecie, zdobywając niezasłużoną sympatię biednych krajów. Widzą w niej nawet siłę zdolną wyzwolić innych spod jarzma imperializmu, choć jest jedną z ostatnich potęg kolonialnych.
Może i wcielamy się w tej grze w superbohaterów, ale to nie jest rozrywka dla dzieci. „Sentinels of the Multiverse” określić można mianem zagadki logicznej, którą staramy się rozwikłać przy nieustannie modyfikujących się zmiennych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas