Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Aktualizacja: 31.10.2024 15:45 Publikacja: 31.10.2024 15:21
Obecnie żyrafy to rzadkość, bo ich populacje są w stanie przetrwać próbę czasu, ale nie ostrze ludzkiego noża. Kłusownicy raczej nie polują na nie dla mięsa, zamiast tego wybierając coś nieco mniej kalorycznego – ich ogony. Te zakończone kępką sierści wyrostki stanowią atrybut władzy i są często używane jako królewskie packi na muchy
Foto: Tim Graham/Getty Images
Ta historia zaczyna się od wielkiego wybuchu. Nie tego Wielkiego Wybuchu, ale wybuchu frustracji, któremu towarzyszyło uderzenie pięścią w stół. Ta cholerna noga! Spuchnięta jak kiełbasa. Kobieta, z grymasem bólu, kładzie obrzękniętą prawą nogę na krześle i naciska palcami na wypełnioną płynem skórę. Odsuwa dłoń i wpatruje się w pozostawione przez palce wgłębienia, obserwując, jak powoli wypełniają się płynem.
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Zapisów w szlacheckich testamentach o tym, że pogrzeb ma być skromny, bez pompy, było wiele. Ale co z tego, kiedy rodzina miała inne pomysły w tej materii.
Od tego, w jaki sposób specjaliści od cyberbezpieczeństwa wytłumaczą pracownikom reguły, zależy, czy te reguły będą stosowane na co dzień
Wzrost ideologicznego ekstremizmu, przemoc, rozpad więzi społecznych i rosnąca alienacja młodych napędzana przez technologie to nie tylko opis fenomenu amerykańskiego i europejskiego alt-rightu, ale także jego japońskiego odpowiednika. A może jest odwrotnie i to my podążamy za zjawiskami z Japonii?
Jak zachowamy się, gdy się dowiemy, że jutro Ziemia przestanie istnieć? W groteskowo-katastroficzny sposób przedstawia to w Monachium Krzysztof Warlikowski, o którego operowych sukcesach wciąż za mało wiemy.
Mało kto jest skłonny się przyznać, że zdobył Mount Everest przy pomocy przewodnika i nie jest „wspinaczem”, lecz po prostu „klientem” czy „wędrowcem”. Ludzie wolą sobie wyobrażać, że samodzielnie weszli na najwyższą górę na Ziemi.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Rosyjskie władze patrzą na nasz kraj nie tyle przez pryzmat jego obecnej siły, ile raczej potencjału i historii. W optyce Kremla jesteśmy więc przede wszystkim wrogiem i stałym zagrożeniem.
Zapisów w szlacheckich testamentach o tym, że pogrzeb ma być skromny, bez pompy, było wiele. Ale co z tego, kiedy rodzina miała inne pomysły w tej materii.
Wzrost ideologicznego ekstremizmu, przemoc, rozpad więzi społecznych i rosnąca alienacja młodych napędzana przez technologie to nie tylko opis fenomenu amerykańskiego i europejskiego alt-rightu, ale także jego japońskiego odpowiednika. A może jest odwrotnie i to my podążamy za zjawiskami z Japonii?
Jak zachowamy się, gdy się dowiemy, że jutro Ziemia przestanie istnieć? W groteskowo-katastroficzny sposób przedstawia to w Monachium Krzysztof Warlikowski, o którego operowych sukcesach wciąż za mało wiemy.
Mało kto jest skłonny się przyznać, że zdobył Mount Everest przy pomocy przewodnika i nie jest „wspinaczem”, lecz po prostu „klientem” czy „wędrowcem”. Ludzie wolą sobie wyobrażać, że samodzielnie weszli na najwyższą górę na Ziemi.
Oszczędności pozwalające przeżyć pół roku dają poczucie bezpieczeństwa połowie osób z takim kapitałem. Dysponuje nim niespełna 20 proc. dorosłych.
To nie jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Pudło!
W ten czas zaduszny, czas płomyków na grobach ludzi wierzących i niewierzących w pozagrobowe życie, myślę o Wisławie Szymborskiej.
Gdy Donald Trump mówi, że pokój jest najważniejszy i po co bić się o jakieś niezbyt istotne terytoria, nie rozumie, że Ukraińcy walczą o to, by nie zostać wessanymi przez Rosję. Przez jej dziką cywilizację. To samo dzieje się na ulicach Tbilisi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas