„Ozland. Przestrzeń jest wszystkim”: Ukradziona rzeka

Darling to jedna z największych rzek Australii. Aborygeni nazywają ją Baaka. Z nią są związane ich wierzenia i zwyczaje, to ona była dla nich kosmicznym prapoczątkiem, życiem. Dzisiaj umiera.

Publikacja: 25.10.2024 15:20

„Ozland. Przestrzeń jest wszystkim”: Ukradziona rzeka

Foto: EPA/DEAN LEWINS/pap

Ta przestrzeń między zielonym pasem wybrzeża a czerwoną pustynią to bezkresny step, „scrub”, kolczaste zarośla rosnące na suchej glebie, tutaj nazywane potocznie słonym buszem od rośliny Atriplex, na którą w moim kraju mówi się łoboda solniskowa. Zbyt mało wody, żeby rosły drzewa, zbyt daleko od portów, żeby powstały miasta. Nieograniczona równina, która byłaby symbolem wolności, gdyby tak nie przytłaczała, nie stanowiła zagrożenia. Brak dźwięków, brak zapachów, brak jakichkolwiek punktów odniesienia.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem