Donald Trump u doktora Frankensteina

„Wybraniec” opowiada o kuszeniu młodego Donalda Trumpa przez demonicznego Roya Cohna. Niewiele wnosi do zrozumienia skomplikowanej natury 45. prezydenta USA, ale sporo mówi o Cohnie. Dlaczego ten nieżyjący od blisko czterech dekad prawnik tak bardzo przeraża amerykańskich liberałów?

Publikacja: 18.10.2024 13:30

Donald Trump u doktora Frankensteina

Foto: M2Films

W sztuce „Anioły w Ameryce” Tony’ego Kushnera umierający na AIDS Roy Cohn jest nękany przez ducha Ethel Rosenberg, do której śmierci na krześle elektrycznym znacząco się przyczynił. Zjawa skazanej za szpiegostwo na rzecz Związku Sowieckiego komunistki informuje go na łożu śmierci, iż wykreślono go z listy członków palestry. Był to kołek osinowy wbity w serce „wampira”, ostateczny cios powalający demiurga. W „Wybrańcu” Alego Abbasiego wszechmocny Cohn również zostaje wewnętrznie złamany i umiera pogrążony w rozpaczy. Pokonuje go jednak nie jego ofiara, ale własny twór i niemal syn – Donald Trump.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
Mateusz Dobrowolski: „AI pomogła mi stworzyć dokumentację rozwoju”
Plus Minus
Telefon zaufania, słucham…
Plus Minus
„Trucizna”: Dorzucić coś do kociołka
Plus Minus
"Żelazny sen" - nowe wydanie skandalizującej książki Normana Spinrada
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Plus Minus
„Wąwóz”: Romans na dwóch wieżach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”