„Beetlejuice Beetlejuice”: Stara miłość nie gnije

„Beetlejuice Beetlejuice” to najlepszy film Tima Burtona od czasu „Gnijącej panny młodej”, czyli od 19 lat.

Publikacja: 13.09.2024 17:00

„Beetlejuice Beetlejuice”, reż. Tim Burton, dystr. Warner Bros

„Beetlejuice Beetlejuice”, reż. Tim Burton, dystr. Warner Bros

Foto: Warner Bros

Długo duet Tim Burton/Michael Keaton czekali z decyzją o kontynuacji ich wspólnego dzieła z 1988 roku. Zdecydowali się to zrobić w czasie, gdy mamy wysyp kontynuacji kultowych hitów z lat 80. i 90. Burton nakręcił sequel według sprawdzonego przepisu. Jest więcej i intensywniej, ale jednocześnie czuć retroducha oryginału. Seans „Beetlejuice Beetlejuice” przypomina wizytę w cyrkowym domu strachu, a z każdą kolejną sceną Burton rzuca nam pod nos nowe zabawki i zaciąga do kolejnych pomieszczeń, gdzie w charakterystycznej dla niego pstrokaciźnie i kiczu występują na zmianę znane postacie z nowymi.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Jędrzej Pasierski: Dobre kino dla 6 widzów