Michał Łenczyński: Jesteśmy jak nowi górnicy z salonów kosmetycznych

W czasie pandemii nasza inicjatywa zjednoczyła osoby, które wcześniej konkurowały na rynku. W niedoli znaleźliśmy wspólny język i zaczęliśmy sobie pomagać. A teraz, dzięki obniżce VAT, uniknęliśmy gigatycznych podwyżek w salonach - mówi Michał Łenczyński, założyciel fundacji Beauty Razem.

Publikacja: 02.08.2024 10:00

Michał Łenczyński: Tuż przed wyborami w 2023 roku sporządziłem listę 100 kandydatów, którzy działali

Michał Łenczyński: Tuż przed wyborami w 2023 roku sporządziłem listę 100 kandydatów, którzy działali na rzecz naszej branży. Zasugerowaliśmy członkom naszej grupy zawodowej, że na te osoby powinni głosować oraz zachęcać do tego swoich klientów

Foto: Michał Żebrowski/East News

Plus Minus: Widziałam pana zdjęcie w czerwonej marynarce z podobiznami członków fundacji Beauty Razem. Czy jest tam twarz asystentki premiera Donalda Tuska Kristiny Voronovskiej, kosmetolożki, specjalistki od stylizacji brwi i okolic oka?

Nie. Gdy dowiedziałem się o jej istnieniu, sprawdziłem, czy jest na liście członków grupy na Facebooku, którą prowadzi nasza fundacja. Tak, jest jedną ze 100 tysięcy osób, lecz się nie poznaliśmy. Na mojej marynarce znalazły się zdjęcia członków Beauty Razem, którzy ustawili nakładkę profilową naszej fundacji i wyrazili zgodę na umieszczenie wizerunku na materiale. Nasza branżowa pamiątka niebawem trafi na aukcję charytatywną.

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Jędrzej Pasierski: Dobre kino dla 6 widzów