Mariusz Cieślik: Marta Lempart wyląduje w końcu na politycznym śmietniku

Zwykle nie warto zajmować się przypadkami psychiatrycznymi. No, chyba że weszły do głównego nurtu polskiego życia publicznego i odgrywają pewną rolę polityczną. Jak Marta Lempart.

Publikacja: 26.07.2024 10:00

Jedna z liderek Strajku Kobiet Marta Lempart podczas protestu "Aborcja! Tak!" przed Sejmem w Warszaw

Jedna z liderek Strajku Kobiet Marta Lempart podczas protestu "Aborcja! Tak!" przed Sejmem w Warszawie

Foto: PAP/Rafał Guz

W czasach świetności tabloidów miałem zwyczaj czytywać je codziennie, uznając to za doskonałą rozrywkę. Ale przestałem. A jeden z argumentów, który mnie do tego przekonał, padł w rozmowie z kolegą z redakcji. „Nie czytam” – wyjaśnił mi ów przenikliwy człowiek – „żeby się nie zarazić”. Z tego samego powodu nie obserwuję zbyt dokładnie działań Marty Lempart. Nie chcę się zarazić chamstwem, wulgarnością ani agresją.

Pozostało 91% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Nie dać się zagłodzić
Plus Minus
Piotr Zaremba: Granice sąsiedzkiej cierpliwości
Plus Minus
„The Boys”: Make America Great Again
Plus Minus
Jan Maciejewski: Gospodarowanie klęską
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Plus Minus
„Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta”: Indie tropami książki
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki