„Piękny wschód”: Amerykańska odyseja

Fabuła „Pięknego wschodu” jest pretekstowa. Twórcę bardziej interesuje sama podróż przez prowincjonalną i wielkomiejską Amerykę, która chyba nigdy nie była bardziej podzielona.

Publikacja: 19.07.2024 17:00

„Piękny wschód”: Amerykańska odyseja

Foto: mat.pras.

Sean Price Williams, doświadczony zdjęciowiec i jeden z synonimów niezależnego kina amerykańskiego, znany m.in. ze współpracy z Alexem Rossem Perrym („Her Smell” z 2018 r.) oraz braćmi Safdie („Good Time” z 2017 r.), debiutuje jako reżyser surrealistycznym filmem drogi „Piękny Wschód”, w którym przygląda się Stanom – mniej lub bardziej – Zjednoczonym, kreśląc kraj jako przedziwny amalgamat kultur i poglądów.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji