Roli odegranej przez Jana Pawła II przed wejściem Polski do Unii nie sposób przecenić. I liczne jego wypowiedzi, i symboliczne zaproszenie Aleksandra Kwaśniewskiego do papamobile, i działania jego bliskich polskich współpracowników, w tym choćby abpa Henryka Muszyńskiego, miały swoje znaczenie w przekonywaniu polskich katolików, często już wówczas niechętnych UE, do zagłosowania w referendum w 2003 r. za akcesją. Odwoływanie się do chrześcijańskich „ojców założycieli” (którzy już wówczas byli obecni głównie jako mit, a nie jako źródło działania Unii), przywoływanie mitu koniecznej roli Polski w rechrystianizacji i reewangelizacji laicyzującej się Europy – to wszystko się liczyło.