Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 11.05.2025 23:28 Publikacja: 12.01.2024 17:00
Foto: mat.pras.
Tym razem gracze przenoszą się w odległą przeszłość. Właśnie się skończyła I wojna światowa. Żołnierze korpusu czechosłowackiego walczącego w rosyjskiej wojnie domowej zaczynają tracić motywację. Chcą wrócić do domu, do dopiero co odzyskanego kraju. Sęk w tym, że dzieli ich od niego 9 tys. km trudnego terenu. Niemal cała Syberia i jeszcze trochę. Tytuł zdradza, że podróż tę odbędą koleją.
Gra podzielona jest na rozdziały i misje poprzedzone fabularnym prologiem wyjaśniającym sytuację na froncie. Po jego wysłuchaniu gracz przejmuje kontrolę nad pociągiem i stara się wykonać zadanie. „Last Train Home” jest bowiem strategią czasu rzeczywistego, która z jednej strony wymusza ciągłą rozbudowę pociągu, ocieplanie prycz i wzmacnianie konstrukcji wagonów, z drugiej powierza grającemu dobór ludzi do misji i jej przeprowadzenie. A w terenie, jak łatwo się domyślić, do czego innego przydają się grenadierzy czy szturmowcy, a do czego innego zwiadowcy i medycy.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas