Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.06.2025 21:39 Publikacja: 15.12.2023 17:00
Dziś „Panny z Awinionu” są dumą Museum of Modern Art w Nowym Jorku. W latach 20. XX wieku prace artysty nie były przez amerykańskich krytyków malarstwa cenione
Foto: Alfonso Vicente / Alamy/be&w
Kiedy Alfred Barr oglądał wystawę upamiętniającą Johna Quinna, nic nie wskazywało, że dokona on transformacji amerykańskiego świata sztuki. Drobny tak, że robił wrażenie kruchego, dwudziestotrzylatek miał chłopięce rysy, przez co wyglądał młodziej. Nosił duże okrągłe okulary, był powściągliwy i często mówił odmierzonymi akapitami, po których następowała nader długa pauza. Prócz studiów zajmował się tylko poważnymi sprawami: grał na organach, w szachy i od czasu do czasu w tenisa. Nie chodził na randki. Często chorował. Większość jego kolegów z Harvardu pochodziła z kosmopolitycznych, bogatych i uprzywilejowanych środowisk, Barr zaś był stypendystą, który wychował się na plebanii.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas