Robert Mazurek: Ad mortem defecatam

Będzie tłok i przeludnienie, to oczywiste. I ja rozumiem, że w wolnej Polsce Żakowski będzie siedział, ale na Boga, dlaczego ze mną?

Publikacja: 08.12.2023 17:00

Robert Mazurek: Ad mortem defecatam

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Zbrodnia Jacka Żakowskiego wałkowana jest od tygodnia, a im dłużej jest wałkowana, tym mniej wiadomo, o co chodzi. Wieść obiega świat, gubiąc po drodze detale – ot, klasyczna zabawa w głuchy telefon – do tego stopnia, że jeden z portali napisał właśnie, że publicysta „Polityki” „chce oddać PiS-owi telewizję publiczną”. To akurat nieprawda, perfidia Żakowskiego jest jeszcze gorsza, on żąda myślenia. A tego mu nikt nie wybaczy.

Pozostało 91% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich