Aktualizacja: 09.05.2025 17:30 Publikacja: 10.11.2023 17:00
Foto: mat.pras.
Phil Walker-Harding, australijski projektant gier, słynie z tworzenia nieskomplikowanych, a zarazem złożonych planszówek. Kieruje się bowiem zasadą, że dobra gra nie powinna mieć zbyt trudnych reguł, a jednocześnie ma dawać graczom olbrzymie możliwości – tak, by każda partia przebiegała w inny sposób. Wydana właśnie w Polsce „Księga zaklęć” jest tego dobrym przykładem.
Zbliża się Wielki Rytuał, wydarzenie niezwykle ważne dla magów z całego świata. Nie wystarczy jednak ładnie się ubrać i pójść pomachać różdżką wykonaną z odpowiedniego drzewa. Do takiej imprezy trzeba się odpowiednio przygotować, to znaczy opracować księgę czarów. Zebrać zaklęcia i materiały zapewniające jak największą liczbę punktów.
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Mój ukochany film to „Pod słońcem Toskanii”. Czuję się, jakbym oglądała własne życie.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas