19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 08:32 Publikacja: 28.07.2023 17:00
fot. Mireoslaw Stelmach FOTORZEPA
Foto: Fot. M.Stelmach
Plus Minus: Tylko 39 proc. Polek w wieku 18–29 lat deklaruje, że zamierza pójść na wybory. Jak myślisz, dlaczego tak mało?
Wydaje mi się, że młode kobiety mogą nie dostrzegać swojej reprezentacji w Sejmie, bo media często skupiają się na liderach partyjnych: Kaczyńskim, Tusku, Hołowni czy nawet Czarzastym. A żaden z nich ewidentnie nie jest kobietą. Rozumiem więc, że dziewczyny, które nie są jakoś megazaangażowane w politykę, nie czują, że mają na kogo oddać swój głos. Są oczywiście Pola Matysiak czy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, młode lewicowe polityczki zajmujące się problemami młodych Polek, ale ich superrobota, niestety, wciąż nie przebija się do kobiet, które mniej się interesują sprawami społecznymi. I trzeba to zmienić. Są jeszcze Ula Zielińska i Małgorzata Tracz z Zielonych, które też robią świetne rzeczy. Jest również Barbara Nowacka, która wykonuje, wyobrażam sobie, trudną pracę, patrząc na to, gdzie jest. I myśląc o niej, często porównuję ją sobie z Alexandrią Ocasio-Cortez z amerykańskiej Partii Demokratycznej, bo wyobrażam sobie, że tak jak AOC musi negocjować różne rzeczy z Joe Bidenem, tak pewnie podobnie ma Barbara Nowacka z Donaldem Tuskiem.
Rozpoczęte właśnie polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej nakłada się na kampanię przed wyborami prezydenckimi. Czy deklaracje Donalda Tuska w sprawach imigracji, kosztów polityki energetycznej czy Zielonego Ładu to zapowiedź rzeczywistej zmiany kursu, czy tylko wyborcze sztuczki?
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Rafałem Dutkiewiczem, byłym prezydentem Wrocławia, a obecnie liderem Pracodawców RP. Dyskusja dotyczy wyzwań stojących przed polską gospodarką w 2025 roku: rekordowego deficytu budżetowego, kryzysu demograficznego, kosztów energii i inwestycji w innowacyjność. Czy Polska znajdzie sposób na długofalowy rozwój w tych trudnych warunkach?
Eksperci zajmujący się rynkiem pracy dostrzegają nowe zjawisko, które zaczyna się rozprzestrzeniać wśród pracowników. Młodzi pracownicy korporacji zaczynają zmieniać styl pracy, co potencjalnie może być niekorzystne dla firmy. Na czym polega „soft quitting”?
Importerzy towarów muszą składać kwartalne sprawozdania o emisji gazów cieplarnianych wynikające z ich importu w danym kwartale. Kolejne taki raport trzeba złożyć 31 stycznia br., co oznacza, że zostało mało czasu na zebranie danych.
Wraz z początkiem nowego roku wśród młodych ludzi na świecie zyskuje popularność postanowienie nazywane „No-buy 2025”. Na czym polega nowy trend, który stał się bardzo widoczny w mediach społecznościowych?
Geje będą mogli kształcić się na księży w seminariach rzymskokatolickich, pod warunkiem przestrzegania celibatu - takie nowe wytyczne ogłosiła Konferencja Episkopatu Włoch (CIE).
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Końcówka roku 2024 przyniosła niespodziewany wzrost popularności nowej teorii spiskowej, o której stało się głośno w USA czy Kanadzie, ale także w Europie. Jej przyczyną jest zjawisko atmosferyczne, które w ostatnich tygodniach ze szczególną intensywnością pojawiło się w wielu miejscach na świecie.
Dziedzictwo kulturowe, które nie jest doświadczane i dostrzegane przez publiczność czy wykorzystywane w nowych kontekstach, zniknie. AI ma potencjał, by uczynić je bardziej widocznym. Rozmowa z prof. Robertem Erdmannem, specjalistą od wykorzystywania AI w badaniach nad sztuką
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas