Psotny Gburek dostał się do pracowni pani Lukrecji i przewrócił koszyk z kłębkami wełny. Na szczęście pozostałe futrzaki nie są aż tak niezdarne. Skierka, Pusia, Chochlik i Jacek szybko biorą się do kocich porządków. Nie tylko zbierają kłębki, ale również starają się pomóc pani Lukrecji w przygotowaniu zleconych do wydziergania czapeczek, szaliczków czy sweterków. Wymaga to zebrania odpowiedniej ilości wełny we właściwych kolorach.
Zabawa podzielona jest na dwa etapy. W pierwszym kociaki walczą o kłębki, umieszczając na reprezentujących je kartach swoje cztery włochate łapki. Często muszą o nie rywalizować, a skuteczniej walczą o motki w swoich ulubionych kolorach. Te zdobyte przekazują później pani Lukrecji – oczywiście pod warunkiem, że zbiorą odpowiednią liczbę do realizacji jednego z zamówień. W zamian otrzymują punkty, które decydują o końcowym zwycięstwie.
Gracze mają do wyboru dwa tryby zabawy. W jednym z nich używa się „żetonów Pazura", które nie pozwalają rywalom wykorzystywać przewagi ulubionego koloru, w drugim zaś „żetonów Gburka", który z kolei porywa niektóre kłębuszki.
Mimo dziecinnej szaty graficznej „Kłębuszki" nie są rozgrywką banalną. Młodszych nauczą logicznego myślenia, planowania swoich działań.