Bertus Servaas mówi: Dość

Kończy się w Kielcach pewna epoka. Odkąd Bertus Servaas przejął klub piłki ręcznej, stał się on potęgą w Polsce i w Europie, a sam prezes – królem Kielc. Mówią, że gdyby zechciał, mógłby być prezydentem. On sam rzekł: dość.

Publikacja: 30.06.2023 17:00

Bertus Servaas w 2016 r. świętował z kieleckimi piłkarzami ręcznymi zwycięstwo w Lidze Mistrzów, jeg

Bertus Servaas w 2016 r. świętował z kieleckimi piłkarzami ręcznymi zwycięstwo w Lidze Mistrzów, jego klub w finale grał jeszcze dwa razy

Foto: Patryk Ptak/REPORTER

Informacja o jego odejściu najpierw zaczęła krążyć w internecie. Pierwsze podało ją Radio Kielce, ale trudno było uwierzyć. Jak to, Bertus Servaas rezygnuje? Przecież jeśli ktoś myślał o piłce ręcznej w Kielcach, to od razu przed oczami stawała mu uśmiechnięta twarz potężnie zbudowanego biznesmena holenderskiego pochodzenia.

Z każdą godziną źródeł, które zapewniały, że to jednak prawda, przybywało. Prezes nie odbierał telefonu, bo oficjalnie miał to ogłosić kibicom podczas spotkania na rynku, gdzie tradycyjnie wszyscy celebrowali mistrzostwo i sukces w Europie – tym razem drugi z kolei awans do finału Ligi Mistrzów.

Pozostało 96% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich