Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 23.04.2025 04:05 Publikacja: 30.06.2023 17:00
Katharine Hepburn (12 maja 1907 – 29 czerwca 2003) na zdjęciu z 1932 roku – to wtedy, wypatrzona przez łowcę talentów z Los Angeles, z impetem wkroczyła do branży kinematograficznej
Foto: Bettmann Archive/Getty Images
W „Aviatorze” (2004) Katharine Hepburn (grana przez Cate Blanchett) towarzyszy Howardowi Hughesowi (Leonardo DiCaprio) na czerwonym dywanie podczas uroczystej premiery filmu . To on, wykonawszy w rekordowym czasie lot dookoła świata, znajduje się w blasku fleszy, co ona – wyraźnie zazdrosna – komentuje zgryźliwie i bez domieszki ironii: „Dotąd sława była moją domeną”. Kilka lat później, gdy Hepburn jest już u szczytu popularności, a Hughes osiąga apogeum szaleństwa, odbywają dramatyczną rozmowę przez dziurkę od klucza, która przedstawia ją w zupełnie innym świetle: jako kobietę nad wyraz troskliwą i empatyczną. Nie ma większego znaczenia, czy któraś z tych dwóch sytuacji rzeczywiście miała miejsce. Ważne jest to, że obie doskonale oddają niejednoznaczność zmarłej przed dwudziestoma laty aktorki: dla świata Katharine, dla najbliższych – po prostu Kate.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas