Michał Szułdrzyński: Wulgarny język to wulgarne myślenie i wrażliwość

Jeśli wulgaryzuje się nasz język, wulgaryzuje się nasze myślenie, poznanie, wulgaryzuje się nasza wrażliwość moralna i obyczaje.

Publikacja: 14.04.2023 17:00

Michał Szułdrzyński: Wulgarny język to wulgarne myślenie i wrażliwość

Foto: mat.pras.

Narzekanie na upadające obyczaje bywa mało produktywnym zajęciem. Narzekającemu na ogół daje to poczucie wyższości moralnej, rodzaj odcięcia się od gnijącego świata. Pozwala też zaznaczyć swoją odrębność i niezwykłą wprost szlachetność. To taki element tożsamościowego doświadczenia, które kiedyś nazwałem w tym miejscu „oburzingiem”, zaznaczeniem swej pozycji i sytuacji poprzez wyrażenie rytualnego oburzenia. To mechanizm niezwykle mocno związany z mediami społecznościowymi, które wytwarzają presję, by koniecznie odnieść się do każdej sprawy, w każdej wyrazić stosunek aprobatywny bądź krytyczny, zaznaczyć swój status.

Pozostało 87% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi