"Klask": Trochę sklejki, trochę magnesu

Gry planszowe tworzą przedstawiciele różnych zawodów. Autor „Klasku” jest stolarzem.

Publikacja: 03.02.2023 17:00

"Klask": Trochę sklejki, trochę magnesu

Foto: mat.pras.

Mikkel Bertelsen pochodzi z Danii i uwielbia planszówki. Spędził wiele godzin, grając w popularne tytuły – aż wreszcie się nimi znudził. Wówczas, będąc z zawodu stolarzem, zaprojektował własną grę. Wykorzystał kilka kawałków sklejki, niewielkie kuleczki i piony ze sprytnie zainstalowanymi magnesami. Dziś „Klask” to światowy przebój. Na tyle popularny, że organizuje się turnieje dla jego fanów!

Inspiracją był znany z nadmorskich barów „air hockey”, który przypomina hokej lub piłkę nożną. Rozgrywka toczy się na drewnianym boisku. Po przeciwnych stronach wycięto w murawie dwa okręgi pełniące rolę bramek. To właśnie do nich należy wstrzelić pomarańczową piłeczkę. Kopie się ją „piłkarzami”, czyli ustawianymi na planszy czarnymi słupkami. Steruje się nimi w dość nietypowy sposób – za pomocą magnesów umieszczanych pod planszą. Utrudnieniem są znajdujące się na boisku białe metalowe ciężarki. Przypadkowe „schwytanie” dwóch z nich dostarcza punktów przeciwnikowi, podobnie jak wepchnięcie własnego piłkarza do bramki.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Kto decyduje o naszych wyborach?
Plus Minus
„Przy stoliku w Czytelniku”: Gdzie się podziały tamte stoliki
Plus Minus
„The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”: Historia pewnego czasopisma
Plus Minus
„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią
Plus Minus
„Trzy czwarte”: Tylko radość jest czysta