Nie chodzi wcale o to, że chłopiec wymienił akurat Jarosława Kaczyńskiego, bo gdyby zamiast lidera PiS wymienił Donalda Tuska, Adriana Zandberga, Janusza Kowalskiego czy jakiegokolwiek innego polityka, sytuacja byłaby równie dramatyczna. Żenująca jest bowiem nie tyle odpowiedź, ile pytanie księdza, a także jego komentarze do odpowiedzi innych dzieci. Kościół nie wskazuje, kto pójdzie do piekła, nigdy w swojej historii nie skazał nikogo na piekielny ogień, o nikim nie powiedział, że się tam znajduje. Owszem, ostrzega, jakie postępowanie może nas do niego zaprowadzić, ale nigdy nie oznajmia, że ktoś tam na pewno pójdzie.