Były poseł Palikota: Paskudna sejmowa przygoda

PiS wygrało wybory w 2015 roku dlatego, że przekonało ludzi, iż PO to złodzieje, że upaśli się na polityce. Znakomicie ilustrowały to słynne ośmiorniczki z afery taśmowej. A drugi grzech PO to niedostrzeżenie faktu, że Polska B naprawdę istnieje. Rozmowa z Piotrem Bauciem, nauczycielem akademickim, posłem Ruchu Palikota w latach 2011–2015

Publikacja: 11.11.2022 17:00

– Zasada demokracji sejmowej, że większość ma zawsze rację, jest zła. Trzeba by to przemyśleć – uważ

– Zasada demokracji sejmowej, że większość ma zawsze rację, jest zła. Trzeba by to przemyśleć – uważa Piotr Bauć. Na zdjęciu na korytarzu sejmowym w 2015 r.

Foto: Witold Rozbicki/REPORTER/East News

Jak to się stało, że „wkręcił” się pan w Ruch Palikota?

To było w 2010 roku, bo wtedy Janusz Palikot rozpoczął swoją kampanię do Sejmu i  objeżdżał Polskę. W listopadzie 2010 roku odwiedził Gdańsk, poszedłem na spotkanie, żeby go zobaczyć i posłuchać, bo jego poglądy były zbieżne z moimi. Do innych enfant terrible naszej polityki, jak np. do Pawła Kukiza, nie zaszedłbym, bo jego poglądy mi nie odpowiadają. Po spotkaniu została grupa ludzi, zrobiono listę osób, które chcą się zaangażować w budowę nowej partii, i tak to się zaczęło.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie