Aktualizacja: 10.03.2025 02:47 Publikacja: 07.10.2022 17:00
Na przestrzeni lat „FIFA” rozprawiła się z konkurencją i uchodzi za najlepszy symulator piłki nożnej. Ma bowiem wszystko, czego kibic potrzebuje – autentyczne składy drużyn, rzeczywiste ligi, dopracowane procedury sztucznej inteligencji odpowiedzialnej za zachowanie zawodników, wreszcie niesamowitą grafikę, dzięki której gracz czuje się podczas zabawy jak w trakcie oglądania transmisji telewizyjnej, tym bardziej że grę komentują zawodowcy – w nowym wydaniu Tomasz Smokowski i Jacek Laskowski.
Tegoroczna edycja przyniosła sporo zmian. Technologia HyperMotion2 zwiększyła płynność poruszania się zawodników, AcceleRATE zaś ich zachowania w zależności od naturalnego przyspieszenia. Zmieniono reakcje piłki, poprawiono wślizgi, przyspieszono interwencje bramkarzy, zmodyfikowano strzały, kiwki i system odpowiedzialny za stałe fragmenty gry. Ulepszeń jest na tyle dużo, że do edycji 2023 trzeba się najpierw przyzwyczaić.
Sztuczna inteligencja może pomóc uczniom w nauce, ale kluczowy w edukacji zawsze jest człowiek i jego motywacja do czerpania wiedzy z dostępnych źródeł – mówi Barbara Dubiecka-Kruk, nauczycielka matematyki, bohaterka podcastu z cyklu „Rzecz o AI”.
Ella Purnell ma nosa do interesujących i nieco makabrycznych scenariuszy. „Złotko” okazało się już kolejną z rzędu serialową perełką z udziałem brytyjskiej aktorki.
„Mistykę trzeba robić”, czyli listy Józefa Czapskiego i Joanny Pollakówny są lekturą wzruszającą. Opowiadają historię dwojga ludzi połączonych wspólnotą ducha.
„Cywilizacja” to świetny pomysł na biznes: twórcy od 30 lat wydają tę samą grę.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
W dobie kultu długiego życia odmawiamy zmierzenia się ze starością i śmiercią.
„Cywilizacja” to świetny pomysł na biznes: twórcy od 30 lat wydają tę samą grę.
„Stranger Things. Po drugiej stronie” to bardzo dobra, choć trudna gra, z której wieje grozą.
„Trucizna” to podobno banalnie prosta sprawa… Czy zatem są powody do obaw?
„3 rozdziały” to idealna zabawa dla tych, którzy lubią grać bez mocnego napinania się na zwycięstwo i zdobywanie punktów, jako że losowości jest tu całkiem sporo i nie zawsze damy radę zapanować nad każdym aspektem partii.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Przychód uzyskiwany przez podatnika w wyniku wymiany punktów na walutę można zakwalifikować jako uzyskany w ramach działalności twórczej w zakresie gier komputerowych.
„Łupy” to doskonała okazja, by zasmakować w fachu wikinga.
„Detektyw: Miasto Aniołów” to wybitna i bardzo nietypowa gra. Najbardziej lubię w niej ten moment, gdy już wiem, kto zabił, ale brakuje kluczowego dowodu. Gdzie go przeoczyłam?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas