Robert Mazurek: Kwintal botoksu na hektar

Benjamin Button, Krzysztof Ibisz, moja żona. Młodnieją w takim tempie, że wkrótce będą rozkminiać TikToka. Świetnie się, skubani, odnajdują w tej dyktaturze gówniarzy.

Publikacja: 23.09.2022 17:00

Robert Mazurek: Kwintal botoksu na hektar

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Sam Francis Scott Fitzgerald żył ledwie 44 lata, na więcej nie pozwolił mu alkoholizm, ale wykreowany przez niego Benjamin Button stał się symbolem, i to niedościgłym, choć pan Krzysztof dopaść go próbuje. Osobiście pamiętam Krzysztofa Ibisza z czasów, gdy był znacznie starszy oraz zasiadał w Sejmie jako reprezentant partii emerytów i rencistów. Z podziwem, autentycznym podziwem, choć podlanym sporą dozą zazdrości, obserwuję jego poczynania. O tym, że Ibisz chciał być poetą, wiemy już od Andrzeja Bursy – swoją drogą ten to wcale nie pożył, bo ledwie 25 lat – który zdekonspirował go słynną frazą „Ja chciałbym być poetą / Bo byczo u poety / Bo u poety cztery żony / A z każdą dawno rozwiedziony / A ja lubię kobiety”. Wypisz, wymaluj Ibisz. Bursa nie przewidział jednak, że w wieku 57 lat pan Krzysztof stanie przed dylematem, czy – jak nakazywałby wygląd – zdawać maturę, czy też udać się z wycieczką rówieśników na turnus do Ciechocinka.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem