„The Game. Nic prostszego”: Proste myślenie o innych

Trudno o prostszą grę niż „The Game. Nic prostszego”. Ale właśnie w prostocie tkwi jej siła.

Publikacja: 16.09.2022 17:00

The Game. Nic prostszego”, FoxGames, autor: Stefan Bendorff

The Game. Nic prostszego”, FoxGames, autor: Stefan Bendorff

Foto: MATERIAŁY PRASOWE

Niektóre gry planszowe są naprawdę skomplikowane. Ciężkie pudła skrywają plansze z tysiącami znaczników, pionków i żetonów, a instrukcje przypominają rozmiarami rozbudowane powieści pozytywistyczne. Zasady „The Game. Nic prostszego” można tymczasem wytłumaczyć w minutę. Tyle samo czasu zajmuje przygotowanie się do zabawy.

Mamy talię 52 kart. Specjalnych, innych niż te, do których przyzwyczajeni są brydżyści czy fani makao. Dwie karty fioletowe pozwalają oznaczyć stosy znajdujące się na stole (jeden rosnący, drugi malejący, o czym informują strzałki). Pozostałe ponumerowano od jednego do dziesięciu i podzielono na pięć różnych kolorów. To one tworzą talię.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem