Aktualizacja: 08.05.2025 12:32 Publikacja: 03.06.2022 17:00
Foto: AFP
„Nic się nie stało, konserwatyści, nic się nie stało” – parafraza kibicowskiej przyśpiewki, którą słyszę za każdym razem, gdy Polska przegra jakiś mecz futbolowy, przyszła mi do głowy, gdy czytałem polemikę Piotra Zaremby z tymi konserwatywnymi publicystami czy liderami opinii, którzy dostrzegają skażenie prawicy raszyzmem lub przynajmniej zagrożenie takim skażeniem („Konserwatyzm zaszantażowany”, „Plus Minus”, 14–15 maja 2022).
Zagrożenie, zdaniem Zaremby, nie istnieje, a ściślej nie dotyczy „prawie całej prawicy”. I co do tego zgoda. To zagrożenie dotyka tylko jej części, a nie całości, co w niczym nie zmienia faktu, że jest realne.
Karol Nawrocki: „Zło trzeba zwyciężać dobrem. Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby miesz...
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas