Aktualizacja: 14.04.2022 19:04 Publikacja: 15.04.2022 18:00
Foto: AFP
Gdy Żydzi więc świętują przez osiem dni wolność, również chrześcijanie przeżywają przejście. Tak jak Mojżesz prowadził naród wybrany przez Morze Czerwone, z niewoli do wolności, tak Chrystus przeprowadził ludzkość przez bramę śmierci, otwierając bramy wieczności. Męka, a później zmartwychwstanie stawiają więc człowieka w zupełnie nowej sytuacji egzystencjalnej, dają mu wolność prawdziwą, wyzwalając z okowów śmierci. W obu tych świętach jedna intuicja jest taka sama: to Bóg daje człowiekowi wolność. To nie Mojżesz wyzwolił Żydów, ale Bóg, Mojżesz ich tylko na polecenie Boga prowadził. Chrystus wyzwala chrześcijan, jako Syn Boży. W obu przypadkach ta wolność jest darem, czymś, co dostajemy z góry.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas