Siergiej Kozłow, Jurij Norsztejn, „Jeżyk we mgle” - recenzja książki

Baśnie mogą być narzędziem poznania: wiek temu broniły ich piastunki, dziś wychwalają je antropolodzy, ale jedne i drudzy zgodziliby się, jak ważna jest dla małego człowieka opowieść, która wprowadzi w groźny, ale fascynujący świat i nazwie lęki, dzięki czemu łatwiej je będzie oswoić.

Aktualizacja: 07.10.2016 16:41 Publikacja: 06.10.2016 13:03

Siergiej Kozłow, Jurij Norsztejn, „Jeżyk we mgle”, przełożyła Renata Lis, Wydawnictwo Sic! 2016

Siergiej Kozłow, Jurij Norsztejn, „Jeżyk we mgle”, przełożyła Renata Lis, Wydawnictwo Sic! 2016

Foto: Plus Minus

Tyle że o dobre, przemawiające do dzieci baśnie coraz trudniej: europejska klasyka braci Grimm, Perraulta i Andersena została przeżuta i przesłodzona na śmierć przez wydawców spod ciemnej gwiazdy, standardowo dorabiających cukierkowe zakończenia, zatrudniających do pisania entuzjastów stylu administracyjnego, a w przerwach ilustrujących swoje produkty (trudno je nazwać „książkami") różem i brokatem. Klasyczne baśnie ludowe wymagają z kolei od dzieci i rodziców sporo zacięcia: świat zmienił się tak bardzo, że słowo po słowie tłumaczyć trzeba, czym jest „rzeszoto", „kołodziej" czy „gomółka sera", i zwykle w okolicach siódmego improwizowanego przypisu zainteresowanie drastycznie spada.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem