Wildstein: Konkurs na prezesa TVP to idiotyzm

Moi przyjaciele z KOR, którzy później założyli Unię Demokratyczną, to są same rozczarowania. Ci ludzie tak łatwo weszli w buty nowej oligarchii. Ustawili się w roli establishmentu, który patrzy z pogardą na wszystkich innych.

Aktualizacja: 15.10.2016 09:08 Publikacja: 13.10.2016 15:58

Wildstein: Konkurs na prezesa TVP to idiotyzm

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Rz: Od niedawna prowadzi pan w telewizji publicznej program „Południk Wildsteina", a więc obserwuje pan TVP od wewnątrz. Czy telewizja Jacka Kurskiego zmieniła się w porównaniu z czasami, gdy pan był prezesem tej firmy?

Bronisław Wildstein, pisarz, publicysta, były prezes TVP: Oczywiście, że jest to zupełnie inna telewizja. Z różnych względów. Za moich czasów TVP była potęgą. Posiadała 50 proc. udziału w rynku. Teraz ma o połowę mniej. To nadal jest bardzo silna telewizja, ale jednak nie tak silna jak za dziesięć lat temu. Zmienił się też jej charakter. Coraz częściej widzowie korzystają z VOD, czyli telewizji na żądanie i samodzielnie ustawiają sobie program. Jest dużo kanałów tematycznych. Coraz częściej młody widz ogląda telewizję przez internet.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Maciej Świerkocki: Z dystansem do męskości
Plus Minus
„The Order: Ciche braterstwo”: Wąsaty policjant ściga niebieskookiego socjopatę