Blondynka, brunetka, ruda (mężczyzn dotyczy to w takim samym stopniu) – kolor włosów, ewentualnie ich brak, jest rzucającym się w oczy znakiem rozpoznawczym każdego z nas, jedną z najbardziej uderzających cech aparycji.
Wprawdzie Jan Kiepura w piosence napisanej przez Roberta Stolza i użytej w filmie „Kocham wszystkie kobiety" z 1935 r. wyrażał vox populi, śpiewając: „Brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki całować chcę", ale szczególne upodobanie panów do kobiecych włosów blond jest tajemnicą poliszynela. W kulminacyjnym punkcie inwokacji wykonywanej przez Wiesława Michnikowskiego w Kabarecie Starszych Panów wyznaje i postuluje on zarazem: „Przy tobie będę artystą, wzruszeniem duszy do łez/ przy tobie będę z umysłu inteligentny jak bies/ przy tobie, w jednej osobie efebem będę ja, bądź poetą, mędrcem/ a z kobiet dużą blondyną ty bądź!".