Irena Lasota. W Ameryce to nie wypada

Od czasu do czasu dobrze sobie przypomnieć, że Ameryka to zupełnie inny kraj niż na przykład Polska czy Francja. Internet, podróże, filmy i telewizja, powszechność języka angielskiego, moda i wspólne imprezy, takie jak igrzyska olimpijskie; wspólne nieszczęścia, takie jak pożary czy epidemie, wydają się zacierać różnice kulturowe, cywilizacyjne czy historyczne. Wystarczy jednak wyjechać z dużego międzynarodowego miasta, jak Nowy Jork czy Waszyngton, by te różnice stawały się bardzo widoczne.

Publikacja: 13.08.2021 18:00

Irena Lasota. W Ameryce to nie wypada

Foto: Pixabay

Już sam wyjazd z miasta jest inny. Jeśli chodzi o koleje, Stany Zjednoczone są krajem zacofanym nie tylko w stosunku do Europy, ale i do Azji. Sieć kolejowa nie tylko się nie rozszerza, ale się kurczy, szybkość pociągów się zmniejsza, a ceny idą systematycznie w górę. Sieć kolejowa jest deficytowa i dotowana przez państwo i od dawna już nie mówi się o jej unowocześnieniu, a już tylko o utrzymaniu jej przy życiu. Przeciętny Europejczyk przejeżdża rocznie sześć razy dłuższe dystanse niż Amerykanin, a szybkość pociągów ponad 300 km/h jest normą w Europie Zachodniej, Japonii czy Chinach, ale nie w Stanach (i nie w Polsce).

Pozostało 82% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich