Kataryna: Z Wojciechem Maziarskim podróż w czasie

Wojciech Maziarski: „Czy można w ogóle prześwietlać stan majątkowy Tuska? Tu już odpowiedź zależy od kontekstu. Prześwietlanie go, gdy nie zrobił niczego nagannego, a cała machina propagandowa państwa PiS wzięła go na celownik, jest wpisywaniem się w tę kampanię w roli »pożytecznego idioty«. Żeby tego nie rozumieć, trzeba być kompletnym analfabetą politycznym".

Aktualizacja: 15.08.2021 20:55 Publikacja: 15.08.2021 00:01

Kataryna: Z Wojciechem Maziarskim podróż w czasie

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Mniej więcej wtedy, kiedy dziennikarze „Gazety Wyborczej" składali w Sejmie zainicjowany przez siebie list otwarty w obronie wolnych mediów, ich redakcyjny kolega zajęty był ustawianiem w karnym szeregu Szymona Jadczaka i Patryka Słowika, którzy ujawnili, że Donald Tusk przepisał swój majątek na żonę, czyli zrobił to samo, co Mateusz Morawiecki. I nawet jeśli Tusk zrobił to z innych pobudek, to przecież efekt jest ten sam.

Histeria wokół tekstu Jadczaka i Słowika jest tym bardziej zaskakująca, że sam Tusk przyznał, że przepisał majątek na żonę, żeby ten majątek zabezpieczyć przed władzą – czyż to nie jest ciekawy wątek do drążenia?

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu