Kataryna: Niebezpieczna ciekawość władzy

Art. 51 konstytucji: „Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym".

Publikacja: 30.07.2021 18:00

Kataryna: Niebezpieczna ciekawość władzy

Foto: AdobeStock

Pod pretekstem ujednolicania i upraszczania sprawozdawczości organizacji pozarządowych rząd forsuje przepisy, które dadzą władzy nieograniczoną kontrolę nad naszym życiem prywatnym. Jeśli bowiem zechcemy zbyt hojnie wesprzeć własnymi pieniędzmi organizację pozarządową, ta będzie zmuszona do ujawnienia naszych danych osobowych w sprawozdaniu, które rząd następnie opublikuje w internecie.

W efekcie nie tylko władza, ale każdy z nas zyska wgląd w cudze kieszenie, a pośrednio także w najbardziej prywatny aspekt czyjegoś życia. Bo jeśli ktoś ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy przekazał aż 15 tysięcy na – powiedzmy – stowarzyszenie skupiające rodziców dzieci po próbach samobójczych, to można przypuszczać, że jest to temat osobiście bardzo mu bliski. Czy jest jakiś powód, dla którego władza i współobywatele mieliby dostać prawo swobodnego pozyskiwania o nas takich informacji? Ile organizacji zajmujących się trudnymi tematami straci darczyńców, bo ci niekoniecznie będą chcieli, żeby władza, pracodawca czy sąsiad wiedzieli o nich o wiele więcej niż jest to uzasadnione interesem państwa czy zasadami współżycia społecznego?

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu