Powstańcy z „Falangi”, NSZ, anarchosyndykaliści...

W sierpniu 1944 r. na niewielkim skrawku wolnego państwa urzeczywistniał się szeroki pluralizm polityczny.

Aktualizacja: 29.07.2018 07:14 Publikacja: 27.07.2018 00:01

Powstańcy z „Falangi”, NSZ, anarchosyndykaliści...

Foto: Rzeczpospolita, Mirosław Owczarek

Barykada nie zna różnic politycznych!" – donosiła po tygodniu walk na swojej pierwszej stronie pepeesowska „Warszawianka". Podkreślając skalę rozbieżności między różnymi środowiskami biorącymi udział w zrywie stolicy, entuzjastycznie dodawała: „Ramię przy ramieniu stanęli wszyscy Polacy, bez względu na różnice polityczne. Jedno uczucie ożywia wszystkich – nienawiść do okupanta; jedna miłość łączy wszystkich – umiłowanie Wolności!". Jednak poszczególne nurty nie rezygnowały z własnych, często bardzo wyrazistych i wzajemnie sprzecznych ideowych tożsamości.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji