Zabawy dorosłych

Modelka „Playboya” Jenny McCarthy robi to tylko z narzeczonym. Odtwórca roli Bonda Daniel Craig zaczyna dopiero, gdy jego dziewczyna wyjdzie z domu. Angelina Jolie tak się przy tym zapomina, że głośno krzyczy. Nawet sam książę William bardzo to lubi, ale się wstydzi, bo mu słabo idzie.

Aktualizacja: 14.02.2015 08:41 Publikacja: 13.02.2015 00:56

Zabawy dorosłych

Foto: AFP

Najpierw krótka historyjka sprzed kilkunastu lat. Dwaj czołowi dziennikarze pracujący w jednym z najpoważniejszych tytułów w kraju kończą dyżur w warszawskiej redakcji. Wsiadają do czarnego fiata uno jednego z nich i pędzą (o ile to dobre słowo w przypadku uno) w stronę niemieckiej granicy. To kilka godzin jazdy. Polska nie należy jeszcze wówczas do Unii – trzeba mieć paszport. Przechodzą przez granicę i... idą do sklepu, żeby kupić najnowszą konsolę gier. Objuczeni pakunkami, późną nocą wracają do domów. Mają akurat tyle czasu, żeby wypakować PlayStation oraz podłączyć konsole do telewizorów. I wreszcie pograć. W wyścigi „Porsche Challenge".

Redaktorzy – obaj nadal pracują w mediach – wcale nie są wyjątkiem. Gry wideo przestały być zabawą tylko dla dzieci. Dorośli też grają. A sądząc po statystykach są nawet w większości. Przestali się też wstydzić „dziecinnej zabawy". To dla nich powstaje wiele tytułów z budżetami hollywoodzkich superprodukcji i fabułą „tylko dla dorosłych". Przynoszą one większe zyski niż kinowe hity.

Wszystko przez to, że kupują je nie tylko nastoletni młodzieńcy z ograniczonym kieszonkowym. Grają w nie dorośli ludzie. A jak grają, to się uzależniają.

Przykłady? Proszę bardzo. Alec Baldwin tak zapamiętale grał na swoim telefonie, że nie reagował na prośby stewardesy o wyłączenie elektronicznych gadżetów. Obsługa wyrzuciła go z samolotu. Daniel Craig – twardy jak stal James Bond – gdy nikt nie widzi, gra na konsoli w „Halo" oraz „Guitar Hero". Jego narzeczona nie mogła już patrzeć na stojącą obok telewizora czarną skrzynkę Microsoft Xbox, Craig mógł ją więc wyciągać tylko wtedy, gdy dziewczyny nie było w domu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji