Aktualizacja: 19.09.2015 16:18 Publikacja: 18.09.2015 02:00
Foto: 123RF
Nazwijmy naszego bohatera „Janusz", choć mógłby być Heniek albo Roman. Właśnie przeżywa drugą młodość. Pomarańczowe okulary o futurystycznym kształcie nie przypominają właściwie okularów i na twarzy widać przede wszystkim tę dziwną konstrukcję. To element odejmowania sobie lat, bo smuga cienia już dawno za Januszem. Ostry kolor ma też podkreślić opaleniznę: letnią i autentyczną, bynajmniej nie solarium, bo to nie jest obciachowy gość. Ze względu na swój status na wakacje nie wybiera Egiptu czy Tunezji, bo zbyt sobie ceni to, co ma, żeby ciągnęło go do niebezpiecznych i kolorowych (mówi znacznie gorzej, z tolerancją jest u niego marnie) rejonów.
Pieniądze – choć Solorz i Starak to on nie jest i nie będzie, zresztą chyba nie ma takich ambicji – pozwalają na większą fantazję niż spędzanie czasu z innymi Januszami, więc w tym roku zabrał rodzinę w rajd camperem po Skandynawii. Pojazd co prawda stary, lecz odrestaurowany tak, że nawet w Szwecji wszyscy oglądali się z zainteresowaniem: wygląda jak zabawka w skali 1:1, ale w środku ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia, i gdyby noc zaskoczyła podróżnych w szczerym polu, można podnieść dach, rozłożyć łóżka i spać.
Planszówka „Lipowo: Kto zabił?” to udana polska gra detektywistyczna.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
„Cykle” Piotra Matywieckiego to wysokiej próby poezja metafizyczna zorientowana na sprawy kluczowe.
Szczególnie poruszyły mnie „Kłamstwa, którymi żyjemy” Jona Fredericksona – „trudno zmierzyć się z prawdą o sobie, gdy nasze mechanizmy obronne, choć wydają się pomocne, często nas ograniczają”.
„Dziadkiem z Wehrmachtu” grano przeciw Sławomirowi Mentzenowi w 2023 r. i Donaldowi Tuskowi w 2005 r., czyli wiele lat po wojnie. A co myślano o Konradzie Swinarskim (1929–1975), wybitnym reżyserze, którego brat był w Waffen SS, a matka podpisała folkslistę?
Tytuł, jaki zdobył 18-letni Hindus Gukesh Dommaraju, oznacza, że mistrzem świata znów został szachista z kraju, w którym narodziła się królewska gra.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Po wyrokach NSA Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że ponownie przeanalizuje sprawę firmy, której wskutek zmiany przepisów cofnięto zezwolenie na przetwarzanie odpadów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas