Boże, chroń Rangersów z Glasgow

Glasgow Rangers wracają do ekstraklasy, a już w niedzielę zmierzą się z Celtikiem w półfinale Pucharu Szkocji. Kiedyś, gdy na stadionie grali piłkarze, na ulicach walczyły gangi. Walka szła na noże, a nawet na kusze.

Aktualizacja: 16.04.2016 20:27 Publikacja: 14.04.2016 14:00

Kibice Rangersów z transparentem: Nasz klub nigdy nie umrze

Kibice Rangersów z transparentem: Nasz klub nigdy nie umrze

Foto: AFP

Wtorek, 5 kwietnia, okazał się długo wyczekiwanym dniem w tej części Glasgow, która sprzyja Rangersom. Na swoim stadionie Ibrox, oczywiście szczelnie wypełnionym kibicami, gospodarze pokonali Dumbarton 1:0. Zwycięstwo oznaczało koniec drogi krzyżowej słynnego klubu, która trwała od 2012 roku, kiedy Rangersi zostali zdegradowani do czwartej ligi. Po ostatnim gwizdku na stadionie zaczęła się feta, a potem świętowanie przeniosło się do szatni. Klub, legenda piłki nie tylko szkockiej, znów jest w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów