Monaco rzuciło wyzwanie napędzanemu przez katarskie pieniądze Paris Saint – Germain, dla którego rywalizacja w lidze miała być tylko przykrym obowiązkiem, w przerwach między próbami podboju Europy. W zeszłym sezonie ekipa ze stolicy Francji wygrała ligę już w kwietniu, a końcówka sezonu Ligue 1 to były dla niej wyłącznie sparingi.
Teraz to Monaco jest na pierwszym miejscu w tabeli, a ekipa z Księstwa bije rekordy skuteczności. Zawodnicy Leonardo Jardima zdobyli już 76 goli w lidze, o 26 więcej niż drugie w tabeli PSG. To lepszy wynik niż Barcelona (najbardziej bramkostrzelna w Hiszpanii), Napoli (we Włoszech), Liverpool i Manchester City w Anglii czy Bayern w Niemczech. Cztery z tych ligowych goli Monaco padły po uderzeniach Glika. Ale nie dlatego jest on uznawany za jeden z najważniejszych transferów do ligi francuskiej.