U progu XXI stulecia Norwegia sprawia wrażenie kraju, gdzie udało się zrealizować większość ideałów, o które lewica europejska toczyła boje przez ostatnich dwieście lat: połączyć równouprawnienie z wolnością i sprawiedliwością – i przy okazji dojść do bajecznej fortuny. Norweskie bogactwo to nie tylko główne źródła energii: nafta, gaz i woda oraz jeden z najwyższych PKB per capita na świecie; jak zobaczymy, obejmuje ono również długą tradycję pokojowego rozwoju nastawionego na wspólnotę, a także umiejętność współpracy, politykę emancypacji, jeden z najlepszych na świecie systemów opiekuńczych, zapierające dech w piersi krajobrazy oraz tożsamość zbudowaną na harmonijnym współżyciu z przyrodą.