Aktualizacja: 01.01.2020 10:32 Publikacja: 01.01.2020 00:01
Foto: AdobeStock
W zeszłorocznych życzeniach napisałem, że retorykę wojenną powinna zastąpić dyskusja o koniecznych zmianach w wymiarze sprawiedliwości, i ich realne wdrażanie. Miałem na myśli zwyczajne reformy sądów, procedur, egzekucji, pomocy prawnej, ograniczanie biurokracji itp. Cztery lata reform i wiele lat wcześniejszych skokowego postępu w sądach nie dały. Nie wierzę już w jedną powszechną reformę. Raczej w systematyczną pracę w stylu strzyżenia angielskiego trawnika.
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Łączenie przez Donalda Tuska patriotyzmu ekonomicznego ze zmierzchem globalizacji jest błędne, ponieważ jedno ni...
Konsekwencją zamieszania wokół debaty prezydenckiej w Końskich może być nie tylko protest wyborczy, ale również...
Upowszechnienie się w Polsce koncepcji „nieistniejącego wyroku” może wywołać nieprawdopodobny chaos w wymiarze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas