Joanna Parafianowicz: Zdejmijcie nogi z naszych karków

Kobietom brakuje wiary, że mogą być potraktowane poważnie.

Aktualizacja: 04.10.2020 08:16 Publikacja: 04.10.2020 00:01

Joanna Parafianowicz: Zdejmijcie nogi z naszych karków

Foto: AdobeStock

Ruth Bader Ginsburg powiedziała niegdyś: „Nie oczekiwałam nigdy, że kobiety będą traktowane wyjątkowo. Jedyne, o co proszę naszych braci, to aby zdjęli stopę z naszych karków". Minęło niemało lat od początku walki, którą ikona amerykańskiego sądownictwa, a wcześniej – warto to podkreślić – adwokatka stoczyła o równouprawnienie, nie tylko kobiet prawniczek, nie tylko kobiet w ogóle, lecz o równouprawnienie wszystkich ludzi niezależnie od płci, koloru skóry czy religii. W tym czasie zmieniło się wiele – na poziomie prawa i deklaracji kobiety są równe mężczyznom, mają prawo do takich samych wynagrodzeń na tych samych stanowiskach, mogą sięgać po wszystko to, co przez lata było faktycznie zastrzeżone dla panów. Co do zasady, bo nie mam wątpliwości, że moje zawodowe środowisko nadal nie jest przyjazne kobietom. Nie wiem jednak, na ile problem tkwi w płci przeciwnej. Czy chodzi o faktycznie nierówne traktowanie kobiet i niepostrzeganie ich w kategoriach partnerstwa, czy też to same kobiety przyzwyczajone do ustępowania miejsc w wielu sferach życia panom, po prostu nie mają w sobie dość odwagi, aby powalczyć o to, co także im się należy.

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?