Aktualizacja: 19.11.2014 15:11 Publikacja: 19.11.2014 02:00
Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek
Bohater Szekspirowskiego dramatu usłyszał wyrok od prawdziwych sędziów, a oskarżyciel, obrona czy biegli to też zawodowcy. Taki eksperyment w łódzkim teatrze im. Stefana Jaracza przeprowadził holenderski reżyser Yan Duyvendak, wystawiając spektakl „Please, Continue (Hamlet)". Salę sądową przeniesiono na scenę. I to dosłownie.
Historia Hamleta rozgrywa się jednak we współczesnych czasach, ale fabuła jest taka sama jak u Szekspira. Po śmierci męża matka głównego bohatera Gertruda szybko ponownie wychodzi za mąż – za brata zmarłego. Hamlet nie może jej tego wybaczyć. I jak w Szekspirowskiej tragedii morduje nożem ukrytego za kotarą Poloniusza, ojca Ofelii, bo myśli, że to ojczym Klaudiusz. Po zbrodni Gertruda kryje syna, pomaga mu też zatrzeć ślady.
Pomysły Adama Bodnara na oznaczanie "kategorii" sędziów kolorami przywodzą na myśl dzielenie przedszkolaków na grupy. Degradacje sędziowskie i lekceważenie wskazań Komisji Weneckiej to z kolei poważne zagrożenia dla niezawisłości sędziowskiej.
Czy Adam Bodnar chce „po taniości”, rękami prawników załatwić sprawę obowiązków nałożonych na Polskę przez unijną dyrektywę?
Wszystko staje się globalne i jest to proces nieunikniony. Donald Trump, narzucając cła, zamykając granicę i rozpętując kolejne wojny handlowe, nie zatrzyma globalizacji, ale może przyspieszyć jej korektę.
W wielu przypadkach pracownicy jednostek oświaty mogą mieć wątpliwość, czy w określonej sytuacji należy wszcząć procedurę Niebieskich Kart.
Fundacje rodzinne po półtora roku działania znalazły się na celowniku fiskusa. Czy to złowrogi sygnał początku końca tej ważnej instytucji dla przedsiębiorców i gospodarki?
Transport intermodalny wspiera zrównoważony rozwój kraju. Łączy w sobie zalety różnych środków transportu, które przynoszą znaczące korzyści zarówno dla gospodarki, jak i środowiska naturalnego. Jak Fundusze Europejskie pomagają nam w niego inwestować?
Chociaż o potrzebie ochrony ludności przed atakiem z powietrza mówi się od dawna, niewiele się w tym kierunku robi. Można wręcz odnieść wrażenie, że takie działania są pozorowane.
Wydawałoby się, że wybuch wojny w Ukrainie przyspieszy procesy związane z poprawą bezpieczeństwa Polaków. To okazało się złudne. Straciliśmy mnóstwo czasu.
Można odnieść wrażenie, że decyzja Joe Bidena o zniesieniu ograniczeń w użyciu przez Ukraińców systemów rakietowych ATACMS pochodzi bezpośrednio z bestselleru Donalda Trumpa „The Art of the Deal”.
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Warszawa ma szansę w ciągu sześciu miesięcy polskiej prezydencji w Unii przedstawić Europie Polskę jako nowoczesne, dojrzałe, demokratyczne państwo. Rosnącą siłę, która godna jest swoich ambicji przewodzenia wschodniej części Wspólnoty.
Lewica może się dzielić lub mnożyć, ale wciąż nie ma elektoratu. Prędzej Platforma zyska lewe skrzydło niż Lewica podmiotowość. Niewielkie poparcie dla Razem wyznacza więc sufit możliwości samodzielnego ugrupowania socjaldemokratycznego.
Zaprezentowane przez komisję powołaną przez Władysława Kosiniaka-Kamysza dokumenty są porażające. W innym kraju w zasadzie dożywotnio eliminowałyby z polityki.
Należy się pożegnać z programem „800+”, czyli iluzją, że można garścią srebrników skłonić Polaków do posiadania dzieci. Ten program to czysta polityka, kupowanie głosów. Działanie pozorne, które uniemożliwia bardziej racjonalną politykę społeczną.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas