Co czeka profesjonalnych pełnomocników w 2016 r.

Państwo niespecjalnie liczy się z zawodowymi prawnikami i wcale ich nie słucha, a wręcz traktuje czysto instrumentalnie – pisze radca prawny

Aktualizacja: 18.12.2015 08:51 Publikacja: 18.12.2015 08:00

Końcówka grudnia to zwyczajowy czas życzeń, podsumowań i prób odgadnięcia, co nas czeka w przyszłości. I choć profesja, którą wykonuję, w opinii niektórych może nie licować z przepowiadaniem, to jednak włączę się w ten świąteczno-noworoczny trend.

2015 rok upłynął nam pod znakiem walki o godność zawodów radcy prawnego i adwokata. Sprawy zaszły tak daleko, że nasi przyjaciele z warszawskiej palestry postanowili wyjść w ramach protestu na ulice. Marsz w togach pokazał, że środowisko profesjonalnych prawników jest zdeterminowane, aby bronić swoich praw i przeciwstawiać się próbom instrumentalnego wykorzystania przez stanowiących prawo. 2016 rok też, niestety, nie będzie dla nas rokiem spokoju, dostatku i obfitości, choć piszący te słowa wszystkim tego z całego serca życzy. Już teraz bowiem wiemy, że nieuchronnie będą miały miejsce wydarzenia, którym stanowczo musimy się sprzeciwić.

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?